Moje bity

szumy będą (vinyl)

Nie tyle co będą bo winyl, co chce żeby były(choć płyta też nie jest w idealnym stanie).

Sampel sam w sobie jest przebasowany, bas dodatkowo podgainowany w kompresorze, w tym kawałku naprawde nie potrzeba basu(zresztą robiłem przymiarki ale sampel naprawdę wypełnia mocno dół).

zrozumiałem połowe ^^ mam strasznie dużo pły wiinelowych z lat 70/80 ^^ kiedy to były rowniez na pocztowkach o ile wiesz ocb

Takie płyty często są wywalane albo sprzedawane za śmieszne pieniądze, a naprawdę mają dużą wartość. Ja ostatnio kupiłem Krzyk Kaczmarskiego za 10 zł(!), gdzie płyta ta imho ma nieporównywalnie większą wartość. Już nie wspomnę że za płytę Jarockiej czy Lombardu zapłaciłem 5 zł od sztuki. :-)

Mam te płyty u siostry jak do niej pojade to przejże je i zobacze co tam mam. ale z tego co pamiętam to Anna Jantar, Maryla Rodowicz, Czesław Niemen. jakbyś chciał to ci je podeśle

Polecam, nie sprawdzałem

I kolejny

Remix tetrisa, pow pow pow

https://soundcloud.com/radoslaaw/dj-radzioo

nadaje sie ?

Niezłe

dobre , dobre

Ostatnie dwa bity, myślę że koncepcyjnie ciekawe, cuty z "Ziemi obiecanej".





Mysle nad zrobieniem/paczki płytki w takich klimatach

Te talerze to pojedyncze shoty? czy całe loopy?

Ja na bitach się nie znam, w innej branży zupełnie siedzę, ale:

W pierwszym tracku góra mocno przesterowana jest, na hatach - nie wiem czy to zabieg celowy, ale no - brud to brud - Pomysł oczywiście świetny, z poczuciem humoru. Snare fajny.

W drugim utworze znowu przestery - Ty chyba to samplujesz, czy sam układasz? - Bo w sumie nie wiem ile tu wycięte a ile Twojej pracy

Ogólnie słucha się Twoich prac bardzo przyjemnie, po za tymi przesterami jest naprawdę fajnie

Jak dla mnie to jakieś nie rytmiczne . Może spróbuj jakiegoś nowego rodzaju muzyki.

Ale i tak graty, kiedyś też tworzyłem ale nazwali to rytmy kościelne .

BrokenNote napisał(a):Te talerze to pojedyncze shoty? czy całe loopy?

Ja na bitach się nie znam, w innej branży zupełnie siedzę, ale:

W pierwszym tracku góra mocno przesterowana jest, na hatach - nie wiem czy to zabieg celowy, ale no - brud to brud - Pomysł oczywiście świetny, z poczuciem humoru. Snare fajny.

W drugim utworze znowu przestery - Ty chyba to samplujesz, czy sam układasz? - Bo w sumie nie wiem ile tu wycięte a ile Twojej pracy

Ogólnie słucha się Twoich prac bardzo przyjemnie, po za tymi przesterami jest naprawdę fajnie

Sampluje wszystko, począwszy od bębnów po motywy i bas.

Talerze, jak i każdy element perkusji to pojedynczy dźwięk znaleziony na starych płytach winylowych ułożony na "klockach" w FL Studio, właściwie to na piano rollu, dla ożywienia i uniknięcia wrażenia jakby leciało to z automatu bawię się w kwantyzacje, przesuwanie o mikrosekundy, wysokość dźwięków i tak dalej.. Perkusja jest spięta na jeden kanał miksera i poddana kompresji plus lekki pogłos.

Mam świadomość tego że brzmienie jest mizerne, ale na masteringu się nie znam praktycznie w ogóle, używam maximusa i dążę do znośnego brzmienia i tego aby diodki świeciły na zielono.

Bitami też bym do końca tego nie nazwał, nie robię tego stricte pod jakiś rap, raczej dla własnej satysfakcji i realizowania planu zrobienia internetowej EP'ki z utworami w klimatach starej Łodzi z ziemi obiecanej.