W ogólności sprawa wygląda tak, że w każdym pokoju jest urządzenie z 3 kolorowymi żarówkami. Urządzenia połączone są ze sobą skrętka czyli zwykłym kablem sieciowym. To wszystko zbiega do jednego komputera który jest mózgiem i na nim poprzez sieć są wysyłane dane które sterują zapalaniem żarówek. Rok temu były 3 kolory a dwa lata temu tylko jeden. Wszystko w ramach juwenalii we Wrocławiu. Żarówki sponsorował bodajże PHILIPS. Wcześniej został udostępniony program za pomocą którego można było napisać swoją sekwencję obrazków. I po pokazie oczywiście był konkurs na najlepszy filmik.