Heja. Ostatnio poczuwam wewnętrzną potrzebę obejrzenia jakiegoś dobrego filmu. Cóż, wszystko co mogłem ze starszych i Polskich chyba obejrzałem(od seks misji, przez psy kończąc na sarze czy killerze) i po prostu niemam koncepcji co obejrzeć.
W kinach gówno grają, byłem na 2012 i ogólnie poza bolącym tyłkiem i gałami od siedzenie(film ponad 3 H z napisami) jakoś mnie nic nie poruszyło, obejrzałem na dvd galerianki i też niczym mnie nie zadziwiły...
I odnoszę wrażenie, że albo ja nie umiem szukać, albo już się nie robi dobrych filmów...
W kinach gówno grają, byłem na 2012 i ogólnie poza bolącym tyłkiem i gałami od siedzenie(film ponad 3 H z napisami) jakoś mnie nic nie poruszyło, obejrzałem na dvd galerianki i też niczym mnie nie zadziwiły...
I odnoszę wrażenie, że albo ja nie umiem szukać, albo już się nie robi dobrych filmów...


