Plany na wakacje/urlop.

Jako że pogoda dopisuje a i wakacje już za chwilę, pochwalcie się jakie macie plany na spędzenie tego okresu.

Ja jak co roku planowałem wyjazd na mazury, sprawę niestety pokomplikowało mi dostanie się na staż w związku z czym zostają mi weekendy...

Planuję na dwa pojechać na mazury trochę pożeglować, poza tym pewnie pojadę gdzieś dalej samochodem oderwać się od świata.

Ja też mam zamiar wybrać się na mazury,byłem w tamtym roku w Wilkasach koło Giżycka i mogę polecić te okolice jeziora Niegocin od tej strony(mniej tłoczno jak z samego Giżycka).
Może znacie jakieś miejscówy na tegoroczny urlop?Może być strefa ciszy.Może ktoś z was był w ciekawym miejscu?

Dewalt napisał(a):Może ktoś z was był w ciekawym miejscu?

https://www.google.pl/maps/place/Nowe+G ... a69d94ec23
Jak lubisz spokojne miejsca to Nowe Guty nad jeziorem Śniardwy. W kwaterach nie byłem bo jeździłem na obozy do innej miejscowości, ale generalnie miejsce świetne.

Masz w zasadzie ulicę pełną pensjonatów/kwater, i vis-a-vis największe jezioro w Polsce. Są bary, smażalnie, duża plaża, chyba nawet kite surfing można wypożyczyć.

Wilkasy są o tyle fajne że nie jest tak tłoczno jak w giżycku, a jak ma się ochotę na balety to 3 km wzdłuż Jeziora do centrum Giżycka.

ja juz po, bylem w Miedzyzdrojach tydzien

Wybieram się na urlop w sierpniu lub we wrześniu.
Celem są ciepłe kraje ale jeszcze wybieram dokładne miejsce

Może ktoś chce polecić jakiś hotel ?

Pracuję całe wakacje, dopiero we wrześniu jadę z moją kobietą nad nasze Polskie morze

Ja na wakacje wybieram się na kajaki na rzekę Krutyń.

JA TEŻ PO URLOPIE WE WLADKU BYŁEM .
NA POGODĘ TRAFIŁEM I OGÓLNIE JESTEM ZADOWOLONY

Ja chyba śmignę kamperem w góry z grupką znajomych. Tak planujemy z 10 dni pojeździć po Bieszczadach i okolicach.

ja niestety urlop dopiero w październiku mam i lecę na wyspy kanaryjskie (fuerteventura) taka mała podróż poślubna

Wyjazd motocyklem w Polskę ale jeszcze nwm gdzie

właśnie wróciłem z Gór Opawskich. Byłem tydzień, jeśli ktoś lubi dużo łazić to raczej nie będzie miał co tam robić - max 3 dni chodzenia, może po czeskiej stronie trochę więcej. Ja do Czech chodziłem tylko do baru i sklepu tuż za granicą. Standardowe zamówienie: smażeny syr, hranolky, um a cofola

Sam dojazd tam to teraz bajka, pendolino do Opola w Warszawy jedzie niecałe 3h (tylko 59pln!). Potem 2h saunobusem i jesteś na miejscu.

Ja wczoraj wróciłem z mazur, już 3 raz w ciągu ostatnich 4 tygodni.

Na początku lipca pojechałem na 2 dniowy rejs aby przyprowadzić łodzie szkoleniowe dla obozu, 2 dni na łodzi typu omega w mega słońcu, polecam.

Po weekendzie zwolniłem się z roboty(po całych 4 dniach pracy :p), połapałem trochę fuch i znów pojechałem na mazury, tym razem na 2 tygodnie, przez które zwiedzałem mazury na rowerze. Zaliczyłem kilka fajnych miejsc, mi. Giżycko, Pisz, Orzysz i połowę drogi do mikołajek, póki nie eksplodowała opona. :p W sumie koło 300 KM.







I dziś wróciłem z 3 dniowego wypadu, generalnie 2 dni byliśmy w okolicach augostowa, popływaliśmy kajaczkami po rospudzie a na sam koniec wylądowaliśmy w okolicach Orzysza na odpoczynek nad jeziorkiem. I chyba na razie mam dość wyjazdów. :p

dobre wakacje, też bym się kopnął na mazury, ale w tym roku już nie dostanę urlopu latem. Mam jeszcze 30 dni urlopu zaległego, ale dopiero we wrześniu mogę wziąć 2 tyg, to już za późno na jeziorka. W listopadzie za to liczę na przynajmniej tydzień snowboardu na lodowcu w Austrii, oby w tym roku było więcej śniegu niż w poprzednim.

puszek napisał(a):we wrześniu mogę wziąć 2 tyg, to już za późno na jeziorka.

my we wrześniu mamy coroczną imprezę pt. pożegnanie żeglarskiego lata w Iławie, jak ktoś lubi żeglarstwo to polecam bo klimat mega, poranne zbieranie szronu z łajby i kąpiel w lodowatej wodzie jest super.

chyba przeginam z tymi fotkami, ale co tam