Marka koszulkowa specjalizująca się w... głupocie tym razem pozytywnie mnie zaskoczyła. Aż tak że zamiast pisać durnego newsa o śmierci leppera napiszę ten temat. Oto treść mejla jakiego dostałem:
Oraz sama koszulka:
Dzisiaj Wersalu nie będzie.
Przeważnie kiełbie nam we łbie i dzikie węże, ale tym razem prezentujemy koszulkę bez głupawego wierszyka.
Nasz bohater zasługuje na coś więcej niż trzy rymy na krzyż. Nasz bohater zasługuje na wielki szacunek, jako niezłomny anarchista idący zawsze na przekór władzy, państwu i zasadom.
Nie złamały go sądy, nie złamali politycy. Chciał wysypać zboże na tory, bo czuł, że tak trzeba - wysypał. Chciał mieć krawat w barwy narodowe - zamówił całą partię. Chciał mieć władzę - został wicepremierem.
My wierzymy, że cały czas był sobą.
Oczywiście, że się z niego śmialiśmy. Oczywiście, że mogliśmy zrobić koszulek moc gdy Samoobrona była w Sejmie.
Oczywiście, że nie lubimy blokad dróg.
Ale prawdziwych anarchistów Dziedzic Pruski wyczuwa na odległość i kiedy przychodzi na to czas składa im hołd.
Pruski.
Oraz sama koszulka: