Hah! No to się porobiło!
Ambrozja - Dlaczego zakładasz opcje numer 2 od razu ...Przeczytaj proszę raz jeszcze uważnie to, co napisałem w poprzednim poście...ze zrozumieniem.
Czemu od razu takie ostre oskarżenia?
Ty jesteś zaskoczony moim zachowaniem...a ja Twoim/Waszym podejściem, pochopną oceną, stawiającą mnie w świetle kłamcy.
EDIT: W sumie troszkę mi to spokoju nie daje - więc umówmy się tak:
Jako, że nie lubię przebywać w towarzystwie, które mi nie ufa (nie ma to w ogóle sensu uważam) i powiem szczerze, troszkę mi spadliście w oczach przez to, grać z Wami dalej nie mam zamiaru, przynajmniej oficjalnie...
...Również nigdy nie chciałem tutaj zostać "zdemaskowany", więc mój błąd (ale o tym nieidealnym morderstwie już pisałem)
Moja propozycja jest taka:
Ja Wam udowodnię, że nie okłamałem tutaj nikogo, a Wy (jeśli oczywiście tak się stanie) założycie specjalny temat, w którym Ambrozja, Polipop, który mnie wyśmiał ;-) (a po którym bym się najmniej tego spodziewał), a przede wszystkim Szrot Komando, który sugeruje mi robienie z kogoś idioty - mnie oficjalnie przeprosicie. W dodatku Puszek będzie miał napisać w swoim oświadczeniu takie oto zdanie "Przepraszam Delicate Balance - idiotycznym z mojej strony jest sugerowanie komuś robienie idiotów z innych, działając tym samym na niekorzyść Twojej osobie"
Wówczas oczywiście "detektywistyczne" i super odkrywcze wpisy adminów również z tego tematu musiałyby zniknąć.
Co Wy na to? Macie na tyle honoru? czy może jedynie na co Was stać to tak pusto szczekać, wyśmiewać, stawiać pochopne oceny o kimś, kogo zupełnie nie znacie.
Wchodzicie w to? Czy słowo "Przepraszam" i przyznanie się do błędu to za wiele dla Waszego Ego?
Dla mnie może być dowolna forma dowodu - sami ją możecie wyznaczyć.