Strona 1 z 2

Bomba w McDonaldzie !

PostNapisane: Cz, 1 wrz 2011, 15:12
przez Riviva
Dziś około godz. 13 ewakuowano wszystkich pracowników i klientów z restauracji McDonald’s w Zgorzelcu. - Dostaliśmy zgłoszenie o podłożeniu ładunku wybuchowego - komentuje wydarzenie mł. asp. Antoni Owsiak, Oficer Prasowy KPP w Zgorzelcu.

Ok. godz. 13 wszystkie osoby przebywające w zgorzeleckim McDonaldzie zostały ewakuowane z restauracji z powodu alarmu bombowego.

„- Ok. godz. 13 dostaliśmy zgłoszenie o podłożeniu ładunku wybuchowego w miejscowym McDonaldzie.- komentuje wydarzenie mł. asp. Antoni Owsiak, Oficer Prasowy KPP w Zgorzelcu.- Na chwilę obecną grupa pirotechniczna sprawdziła większość pomieszczeń restauracji nie ujawniając obecności ładunku wybuchowego. Akcja nie została jeszcze zakończona.”

Ruch dla pieszych został wstrzymany w obrębie restauracji. Ruch dla samochodów został wstrzymany od zjazdu z ul. Armii Krajowej przez ul. Traugutta do skrzyżowania z ul. Poniatowskiego.


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

-- Dodano 1 wrz 2011, o 15:12 --

Tuż cała ta sytuacja dzieje się nie opodal dwie ulice dalej od mojego miejsca zamieszania o.O Szok jeszcze trochę i człowiek będzie się bał wyjśc z domu bo zamachy będą !

PostNapisane: Cz, 1 wrz 2011, 16:01
przez J Dilla
Jakiś małolat chciał się pewnie przed kolegami popisać robiąc żart, nie wiedząc ile kasy idzie na taką akcje.

PostNapisane: Cz, 1 wrz 2011, 16:44
przez enron
J Dilla napisał(a):Jakiś małolat chciał się pewnie przed kolegami popisać robiąc żart, nie wiedząc ile kasy idzie na taką akcje.

Za jaja na najbliższej latarni gówniarza powiesić należy. A rodziców kosztami akcji obciążyć.

PostNapisane: Cz, 1 wrz 2011, 17:27
przez J Dilla
Jak byłem w podstawówce, to na wycieczce szkolnej ktoś wpadł na "genialny" pomysł. Koleś napisał markerem na kartce "POMOCY! PORWALI NAS" i przykleił na tylną szybę autokaru. Ktoś się na tyle tym przejął, że zadzwonił na policje, a wszystko skończyło się pościgiem, blokadą drogi i "bardzo miłym wejściem" uzbrojonych panów w kominiarkach do autokaru. Oczywiście kartka znikła w tajemniczy sposób i nikt nic nie wiedział.

PostNapisane: Cz, 1 wrz 2011, 18:58
przez GrAbErO
w Białymstoku, w gimnazjum pare lat temu również zadzwonili ze w szkole jest bomba- równiez odbyła się ewakuacja, i poszukiwanie bomby- dla uczniów frajda bo byli zwolnieni z lekcji. Też uwazam ze powinni zapłacic za akcję i niekoniecznie rodzicę, lecz np. malolat do poprawczaka, albo cos takiego

PostNapisane: Cz, 1 wrz 2011, 19:15
przez ulan_32
przynajmniej pały miały co robić i tak by ewnie siedzieli biurach , a tak złapią trochę świeżego powietrza

PostNapisane: Cz, 1 wrz 2011, 20:50
przez enron
ulan_32 napisał(a):przynajmniej pały miały co robić i tak by ewnie siedzieli biurach , a tak złapią trochę świeżego powietrza

Jeżeli Ty tak na serio to jesteś głupszy niż przypuszczałem, a uwierz mi wiele po Tobie nie oczekiwałem do tej pory.

PostNapisane: Cz, 1 wrz 2011, 21:06
przez SwietejPam
GrAbErO napisał(a):Też uwazam ze powinni zapłacic za akcję i niekoniecznie rodzicę, lecz np. malolat do poprawczaka, albo cos takiego

Wątpię aby poprawczak był dobrym pomysłem, to mógł być głupi żart jakiegoś mało groźnego dla społeczeństwa dzieciaka, a "resocjalizacja" w poprawczaku bardziej by mu zaszkodziła niż pomogła. Moim zdaniem lepiej jakby miał odpracować koszty akcji społecznie, wtedy by się może czegoś nauczył i następnym razem dwa razy zastanowił.

PostNapisane: Cz, 1 wrz 2011, 21:09
przez Sru
SwietejPam napisał(a):odpracować koszty akcji społecznie, wtedy by się może czegoś nauczył i następnym razem dwa razy zastanowił.

+1, dokładnie to by było najskuteczniejsze.

PostNapisane: Cz, 1 wrz 2011, 22:12
przez ulan_32
enron napisał(a):
ulan_32 napisał(a):przynajmniej pały miały co robić i tak by ewnie siedzieli biurach , a tak złapią trochę świeżego powietrza

Jeżeli Ty tak na serio to jesteś głupszy niż przypuszczałem, a uwierz mi wiele po Tobie nie oczekiwałem do tej pory.

mam wyjebane co ty po mnie oczekujesz.
Przynajmniej pały miały co pocwiczyc:)

PostNapisane: Cz, 1 wrz 2011, 22:25
przez enron
ulan_32 napisał(a):mam wyjebane co ty po mnie oczekujesz.

Przynajmniej jesteś świadomy swojej ułomności.
ulan_32 napisał(a):Przynajmniej pały miały co pocwiczyc:)

A w miedzy czasie ktoś mógł umrzeć, bo karetki pogotowia i policja "ćwiczyła sobie".
SwietejPam napisał(a):Moim zdaniem lepiej jakby miał odpracować koszty akcji społecznie, wtedy by się może czegoś nauczył i następnym razem dwa razy zastanowił.

To by było jakieś 200lat sprzątania chodnika :).

PostNapisane: Cz, 1 wrz 2011, 22:35
przez ulan_32
ułomny to ty jesteś bocie, gdyby brali na prawdę pod uwagę to że ktos podłozył bombe to sprzętu było by znacznie więcej
znasz moze chocby jakis jeden przypadek , gdzie zamachowca dzwoni ze podłozył bombe i rzeczywiście ta bomba była w tym miejscu, pewnie jakis były nie zadowolony pracownik zadzwonił dla jaj
A pały oczywiscie musieli sie trzymać procedur!

PostNapisane: Cz, 1 wrz 2011, 22:37
przez Sru
ulan_32 napisał(a):znasz moze chocby jakis jeden przypadek , gdzie zamachowca dzwoni ze podłozył bombe i rzeczywiście ta bomba była w tym miejscu

zycie ludzkie jest najważniejsze i nigdy nie mozna zakladac ze to kolejny glupi żart.
Policja ma taką niewdzięczną pracę i tyle, mają wezwanie to mają jechać i to nie ich wina tylko idioty któa zadzwoni.

PostNapisane: Cz, 1 wrz 2011, 22:48
przez ulan_32
nic nie piszę , to wszystko przez gorączkę zwiazaną z zamachem w norwegi , pamiętam jak był atak tych pseudo islamuistów na usa (dokładnie WWC), kilka dni później w miejscowości makalele jakiś menel zostawił torbę z butelkami , oczywiscie ktoż zaraz zadzwonił ze to bomba , przyjechał baton ,wezwał saperów którzy znależli kilka butelek .
takich incydentów jest wiele właśnie po konkretnych zamach , a pały muszą się zawsze zjawiać i odbębniać swoje procedury .

PostNapisane: Cz, 1 wrz 2011, 23:01
przez enron
ulan_32 napisał(a):znasz moze chocby jakis jeden przypadek , gdzie zamachowca dzwoni ze podłozył bombe i rzeczywiście ta bomba była w tym miejscu

Poczytaj angielsko-języczną prasę to zobaczysz ile jest takich przypadków.
ulan_32 napisał(a):gdyby brali na prawdę pod uwagę to że ktos podłozył bombe to sprzętu było by znacznie więcej

Tak - z góry zakładali, że to żart. Weź się nie ośmieszaj.
ulan_32 napisał(a):A pały oczywiscie musieli sie trzymać procedur!

Procedury są od tego żeby się ich trzymać, bo najczęściej są najskuteczniejszą metodę działania.
ulan_32 napisał(a):nic nie piszę , to wszystko przez gorączkę zwiazaną z zamachem w norwegi

Sytuacja w Norwegii nie ma nic do rzeczy - zawsze reagują tak samo: jest telefon - zakładają że jest bomba.
ulan_32 napisał(a):oczywiscie ktoż zaraz zadzwonił ze to bomba

I bardzo dobrze - z którymś razem może to być bomba.
ulan_32 napisał(a):a pały muszą się zawsze zjawiać i odbębniać swoje procedury .

Odbębniać to Ty swoją szkołę mogłeś (co zresztą widać) - oni wykonują swoją pracę ryzykując życie dla takich ludzi jak Ty również.