Witam
Wczoraj grałem sobie w dość wymagające gierke i komputer mi sie sam wyłączył. Miałem go uruchomić odrazu ale troche sie nagrzał wiec dałem mu odpocząć.
Po kilku godzinach włączam go i raz sie nic nie pokazuje, drugi raz pokazuje sie ładowanie systemu i pada, trzeci raz pokazują sie same informacje o sprzecie i pada. Po chwili nasłuchiwania z wewnątrz zwróciły moją uwage odgłosy z zasilacza podczas włączania oraz co jakiś czas podczas logowania. Postanowiłem odłączyć karte graficzną i podłączy monitor pod zintegrowaną. Komp ruszył, windows sie załadował i działa, tylko że strasznie sie przycina obraz. Odgłosy z zasialcza są co jakis czas. Zauważyłem też, że gdy obciążam grafike (np. puszcze filmik lub jakaś reklama na stronie prubuje mi sie załadowac) to zaczyna strasznie piszczeć zasilacz. Czy to wina karty graficznej, czy zasilacza, czy czegoś jeszcze? Karta jest zasilana przez płyte główną.
Proszę o pomoc
Wczoraj grałem sobie w dość wymagające gierke i komputer mi sie sam wyłączył. Miałem go uruchomić odrazu ale troche sie nagrzał wiec dałem mu odpocząć.
Po kilku godzinach włączam go i raz sie nic nie pokazuje, drugi raz pokazuje sie ładowanie systemu i pada, trzeci raz pokazują sie same informacje o sprzecie i pada. Po chwili nasłuchiwania z wewnątrz zwróciły moją uwage odgłosy z zasilacza podczas włączania oraz co jakiś czas podczas logowania. Postanowiłem odłączyć karte graficzną i podłączy monitor pod zintegrowaną. Komp ruszył, windows sie załadował i działa, tylko że strasznie sie przycina obraz. Odgłosy z zasialcza są co jakis czas. Zauważyłem też, że gdy obciążam grafike (np. puszcze filmik lub jakaś reklama na stronie prubuje mi sie załadowac) to zaczyna strasznie piszczeć zasilacz. Czy to wina karty graficznej, czy zasilacza, czy czegoś jeszcze? Karta jest zasilana przez płyte główną.
Proszę o pomoc
