zielskog napisał(a):Do póki nie postawimy na nasz przemysł i nie będziemy kupować naszych produktów, nie opodatkują wszystkie korporacja zagraniczne, które nas wykorzystują jako tanią siłę roboczą to zachodu nigdy nie dogonimy.
Gdyby każdy naród myślał w ten sposób, to nigdy nie rozwinąłby się handel zagraniczny. Ludzie, zrozumcie, że kupowanie "naszych" produktów nie rozwija w żaden sposób gospodarki. Wręcz przeciwnie. Gdyby konsumenci kierowali się tylko i wyłącznie pochodzeniem produktu, to gospodarka by stanęła, bo rodzimi producenci nie mieliby konkurencji i produkowali byle jaki towar. Tak się wszyscy oburzają, jak nam Rosjanie wprowadzają embargo "jak to, skandal", a minutę później wyskakują z propozycją by kupować tylko polskie produkty. Gdzie tu jakakolwiek logika? Należy się kierować tylko i wyłącznie jakością oraz ceną towaru, a nie jakimś "made in". Jeśli mam do wyboru dwa takie same produkty, zagraniczny tańszy o 50%, to wybieram zagraniczny i tyle. Jestem bogatszy i za zaoszczędzone pieniądze mogę sobie kupić coś innego. Jak polski producent przegrywa cenowo, to znaczy, że musi usprawnić organizację przedsiębiorstwa, postawić na innowacje. Konkurencja sprzyja rozwojowi. Dodatkowo przypominam, że eksport/import się równoważy. Jeśli inni coś do nas importują, to my musimy coś eksportować. Eksport jest ceną za import. Tak więc kupując tylko polskie produkty hamujemy handel zagraniczny, który jest oczywiście korzystny dla wszystkich. Polacy jedne rzeczy produkują lepiej, inne gorzej. Gdyby wybudować ogromne szklarnie w Polsce i zasadzić tam banany i sprzedawać na rynku. Ich cena byłaby pewnie 500% większa niż tych z Ekwadoru czy innej Wenezueli. Też miałbym je kupować w imię jakiegoś "patriotyzmu gospodarczego"?
A "opodatkowanie korporacji" czy marketów doprowadzi tylko do ich ucieczki i strat. Należy stworzyć polskim przedsiębiorcom dogodne warunki, równe dla wszystkich. Nieważne czy jesteś Polakiem, Niemcem, Amerykaninem czy Żydem. Prowadzisz firmę lub chcesz założyć biznes - masz takie same warunki. Proste, niskie podatki i jasne prawo. Tylko taką drogą zbuduje się dobrobyt. Gdyby się uprzeć na te markety, co niektórzy proponują, to wzrosłyby w nich ceny, a te najbardziej dotknęłyby najuboższych.
W wyborach zagłosuję na Korwin/Kukiz.
-- Dodano 17 cze 2015, o 19:38 --
Jeszcze tylko dodam, że całkiem niedawno był w Polsce taki ustrój, gdzie stawialiśmy na polski przemysł, kupowaliśmy tylko polskie produkty oraz nie było tu żadnych zagranicznych korporacji..