W piątek na poczcie w północno-wschodniej części Waszyngtonu zapaliła się paczka adresowana do sekretarz bezpieczeństwa narodowego USA Janet Napolitano - poinformował jeden z pracowników tego resortu. Do incydentu doszło dzień po tym, jak dwie paczki eksplodowały się w salach pocztowych siedziby lokalnego rządu w sąsiednim stanie Maryland.
Hug Carew z waszyngtońskiej policji, poinformował, że zapaliła się "jedna, lub dwie paczki" w sortowni urzędu pocztowego.Pracownicy urzędu pocztowego zostali ewakuowani. Nikt nie odniósł obrażeń.
Do zdarzenia tego doszło nazajutrz po tym, jak dwie paczki zapaliły się w salach pocztowych siedziby lokalnego rządu w sąsiednim stanie Maryland. Były adresowane do gubernatora i sekretarza transportu tego stanu. Pracownicy pocztowi, którzy je otwierali doznali niegroźnych poparzeń.
- Wstępne ustalenia wskazują, że ostatni incydent jest podobny do wcześniejszych ze stanu Maryland - powiedział przedstawiciel Departamentu Bezpieczeństwa Narodowego.
Zdaniem ekspertów policyjnych, incydentów tych nie należy łączyć z islamskim terroryzmem.
[align=right]źródło:tvn24.pl[/align]
Hug Carew z waszyngtońskiej policji, poinformował, że zapaliła się "jedna, lub dwie paczki" w sortowni urzędu pocztowego.Pracownicy urzędu pocztowego zostali ewakuowani. Nikt nie odniósł obrażeń.
Do zdarzenia tego doszło nazajutrz po tym, jak dwie paczki zapaliły się w salach pocztowych siedziby lokalnego rządu w sąsiednim stanie Maryland. Były adresowane do gubernatora i sekretarza transportu tego stanu. Pracownicy pocztowi, którzy je otwierali doznali niegroźnych poparzeń.
- Wstępne ustalenia wskazują, że ostatni incydent jest podobny do wcześniejszych ze stanu Maryland - powiedział przedstawiciel Departamentu Bezpieczeństwa Narodowego.
Zdaniem ekspertów policyjnych, incydentów tych nie należy łączyć z islamskim terroryzmem.
[align=right]źródło:tvn24.pl[/align]
