Prace nad „Barracudą” trwają. Kolejna migawka kolejnej wersji desktopowej Opery dla Maka, Windows i Linuksa przynosi nowy wystrój strony szybkiego wybierania Speed Dial, oraz animowane podpowiedzi zaawansowanych funkcji przeglądarki.
Cezary Kułakowski ogłosił na blogu Opery wydanie nowej migawki kolejnej wersji Opery, rozwijanej pod nazwą kodową Barracuda. Wersja ta przynosi pierwsze od czterech lat ulepszenia dla mechanizmu Speed Dial.
Speed Dial – szybkie wybieranie – pozwala szybciej dotrzeć do stron, których URL często musimy wpisywać w pasek adresu. Teraz Speed Dial wyręczy nas z tego zadania w prostszy sposób, „bardziej płynny i dynamiczny”. To jednak dopiero początek zmian w tym mechanizmie.
Oprócz tego w nowej wersji zobaczymy podpowiedzi dotyczące trzech funkcji Opery. Jak wiadomo przeglądarka jest wręcz przepełniona możliwościami, które często bywają ukryte przy pierwszym uruchomieniu. Taktowne animacje i komunikaty mają zmienić tą sytuację na lepsze.
Cezary Kułakowski zaprasza do pobrania nowej wersji i znalezienia trzech pierwszych podpowiedzi. Odpowiednie linki znaleźć można tutaj.
Widać, że Opera Software przyspieszyła z cyklem wydawniczym. Publikując często wczesne, testowe wersje, jest w stanie podtrzymać zainteresowanie użytkowników, lubiących bawić się z eksperymentalnym, niestabilnym oprogramowaniem. Strategia ta znakomicie sprawdziła się w Google – czy norweska firma zdoła w końcu zdobyć serce geeków?

Cezary Kułakowski ogłosił na blogu Opery wydanie nowej migawki kolejnej wersji Opery, rozwijanej pod nazwą kodową Barracuda. Wersja ta przynosi pierwsze od czterech lat ulepszenia dla mechanizmu Speed Dial.
Speed Dial – szybkie wybieranie – pozwala szybciej dotrzeć do stron, których URL często musimy wpisywać w pasek adresu. Teraz Speed Dial wyręczy nas z tego zadania w prostszy sposób, „bardziej płynny i dynamiczny”. To jednak dopiero początek zmian w tym mechanizmie.
Oprócz tego w nowej wersji zobaczymy podpowiedzi dotyczące trzech funkcji Opery. Jak wiadomo przeglądarka jest wręcz przepełniona możliwościami, które często bywają ukryte przy pierwszym uruchomieniu. Taktowne animacje i komunikaty mają zmienić tą sytuację na lepsze.
Cezary Kułakowski zaprasza do pobrania nowej wersji i znalezienia trzech pierwszych podpowiedzi. Odpowiednie linki znaleźć można tutaj.
Widać, że Opera Software przyspieszyła z cyklem wydawniczym. Publikując często wczesne, testowe wersje, jest w stanie podtrzymać zainteresowanie użytkowników, lubiących bawić się z eksperymentalnym, niestabilnym oprogramowaniem. Strategia ta znakomicie sprawdziła się w Google – czy norweska firma zdoła w końcu zdobyć serce geeków?