Wyniki i opis All Star Weekend :
All Star Game :
Drużyna prowadzona przez Gregga Popovicha, czyli reprezentanci Zachodu, wygrali Mecz Gwiazd 148-143.Nagroda MVP powędrowała do Kobe Bryanta, który przed własną publicznością zdobył 37 punktów i 14 zbiórek. Drugie Triple-Double w historii All-Star Game uzbierał z kolei LeBron James (29pkt. 12 zb. 10ast.). 29 oczek dla East uzbierał tez Amar’e Stoudemire, a w drużynie West najlepiej swojego lidera wsparł Kevin Durant, który zdobył 34 punkty. Kobe okazał się niezłą żmijką, bo pytany przed meczem, czy będzie ZAPIERDALAŁ, odparł, że on to uważa na nooogi, i że będzie dużo jump shots, zamiast paczek i szalonych wejść. Na szczęście jego słowa miały się nijak do rzeczywistości :
[video=youtube]http://www.youtube.com/watch?v=MabE__GOP30[/video]
Gra była dość płynna, oczywiście bywały momenty NO DEFENCE, lecz z reguły nie było pobłażania. Przez większość meczu zachód miał przewagę +10, dopiero w 4 kwarcie wschód podjechał na cztery pkt, niestety zabrakło im czasu na coś więcej.
Mocnym momentem było wpuszczenie przez Doca Riversa (trener Celtów) "Big4" z Bostonu, czyli Rajona Rondo, Raya Allena, Paula Pierce’a i Kevina Garnetta. Oczywiście publiczność w Staples Center przywitała ich dość specyficznie, to tak jak u nas Legia z Widzewem, kminicie
? W drużynie zachodu grę prowadził przeważnie Kobe, trafiając czasem niesamowicie trudne rzuty. Godni poświęcenia liter są jeszcze Westbrook (paczki, przechwyty, szybkość lamparta), Durant, GASOL?!(Tyle punktów takiego drewniaka? Gratki:D. W ekipie wschodu.. hmm.. podobało mi się wejść Bosha z ławki - 12 pkt, 100% skuteczność, power dunki, ładnie ładnie
Wade grał tak jakby od niechcenia, potem jeszcze podkręcił nogę, przynajmniej na to wyglądało... LeBron? Ok, drugie triple double w historii ASG, ale widać było, że chłopak chcę za bardzo wygrać, i czasami był po prostu żałosny
a Howard to jest pajac, gra się toczy, on podchodzi do jakiegoś widza z pierwszego rzędu i mówie "hey men, nice shoes!" i gadka szmatka.. Dobra to na tyle z meczu...
...Jeśli chodzi o konkursy, to :
HAIER SHOOTING STARS:
Po zwycięstwo sięgneła ekipa reprezentująca Atlantę - Al Horford, Steve Smith i Coco Miller. W finale pokonali skład Teksasu, który w pierwszej rundzie, dzięki fenomelanemu Kenny Smithowi, wykręcił najlepszy czas wieczoru. Wszystkie 7 pozycji trafili w 31,8 sekundy. Niestety nie wystarczyło to do wygranej.
Wyniki pierwszej rundy:
Teksas (Dirk Nowitzki, Kenny Smith, Roneeka Hodges) - 31,8 sekundy
Atlanta Al Horford, Coco Miller, Steve Smith - 47,6 sekundy
Los Angeles (Pau Gasol, Tina Thompson, Rick Fox) - 55,8 sekundy
Chicago (Taj Gibson, Catherine Kraayeveld, Steve Kerr) - 1:06 minuty
TACO BELL SKILLS CHALLENGE: (przespałem niestety
)
Konkurencja zapowiadała się wyjątkowo interesująco, bo po raz pierwszy w historii na jej skład wpływ mieli kibice, którzy oddawali swoje głosy przez Internet. Niestety, część uczestników troszkę ją zlekceważyła, podchodząc do niej "na luzie", nie będąc w pełni rozgrzanym. Derrick Rose był bardziej zainteresowany prezentowaniem swoich efektownych, jaskrawożółtych butów i jutrzejszym All-Star Game, a Chris Paul (występujący po raz czwarty...) zapomniał, jak trafia się z dwutaktu i spudłował najprostsze zagranie w koszykówce. Na szczęście Russell Westbrook i Stephen Curry potraktowali tę konkurencję jak najbardziej na poważnie, dzięki czemu znacznie podwyższyli poziom.
Ci dwaj ostatni gracze awansowali do Finału. Pierwszy występował guard Golden State Warriors, któremu wyszło niemal wszystko i otarł się o rekord Derona Williamsa z 2008 roku. Narzucił tym samym dużą presję na gracza Oklahoma City Thunder. Ten pomylił się już przy pierwszych dwóch podaniach, a potem nie potrafił się pozbierać. Wygrał tym samym Stephen Curry.
Wyniki rundy wstępnej:
Russell Westbrook - 30,0 sekundy
Stephen Curry - 34,1 sekundy
Derrick Rose - 35,7 sekundy
John Wall - 39,3 sekundy
Chris Paul 42,7 sekundy
Finał:
Stephen Curry - 28,2 sekundy
Russell Westbrook - 44,2 sekundy
skrót : [video=youtube]http://www.youtube.com/watch?v=5MzJeltxHQA[/video]
FOOT LOCKER THREE-POINT SHOOTOUT:
Również konkurs trójek zapowiadał się interesująco, ja sam miałem nadzieję, że Durant wciągnie wszystkich nosem. NIESTETY, ale najlepszy strzelec NBA miał najgorszy wynik
. Każdego zawodnika nie będę opisywał, bo i tak pewnie nikt tego nie przeczyta
. W finale spotkali się James Jones z Miami i koledzy z Bostonu - Ray Allen i Paul Pierce. Ten ostatni zapewnił sobie występ w finale ostatnim rzutem równo z syreną, thriller, nie ? Miałem nadzieję, że Ray-Ray wciągnie wszystkich nosem (warto nadmienić, że ostatnio Allen pobił rekord Reggiego Millera i został najlepszym rzucającym w całej historii NBA za 3!). Jednak rodzynek z Miami wygrał "trójki" podsumowując konkurs słowami - "To był dla mnie wielki zaszczyt, że w ogóle mogłem brać udział w rywalizacji z najlepszymi strzelcami w historii tej gry"
Wyniki rundy wstępnej:
Ray Allen (Boston Celtics) - 20
Kevin Durant (Oklahoma City Thunder) - 6
Daniel Gibson (Cleveland Cavaliers) - 7
James Jones (Miami Heat) - 15
Paul Pierce (Boston Celtics) -12
Dorrell Wright (Golden State Warriors) - 11
Wyniki Finału:
James Jones (Miami Heat) - 20
Paul Pierce (Boston Celtics) -18
Ray Allen (Boston Celtics) - 16
skrócik : [video=youtube]http://www.youtube.com/watch?v=zAqDcWM2F60[/video]
O Spirte Slam Dunk napiszę potem, na razie idę zjeść śniadanie i wylatuje na basket.
5!